Śmiertelny wypadek w Jastkowie: Dachowało audi i bmw

A ja wiem co sie stalo, kierowca audii byl pijany i nie pozwolil sie wyprzedzac.BmW kilkakrotnie probowal ich wyprzedzic, ale kierowca majac z tego swietna zabawe, zajezdzal im droge. Dlatego doszlo do wypadku. I nie droga jest winna. Wyrazy wspolczucia

Jak nie wiesz jak było MALONKA to się lepiej nie wypowiadaj na ten temat, byłeś na miejscu wypadku widziałeś..., więc co możesz wiedzieć czy kierowca audi był pijany.Lepiej się nie wypowiadaj i swoje przemyślenia zostaw dla siebie..

malonka napisał:

A ja wiem co sie stalo, kierowca audii byl pijany i nie pozwolil sie wyprzedzac.BmW kilkakrotnie probowal ich wyprzedzic, ale kierowca majac z tego swietna zabawe, zajezdzal im droge. Dlatego doszlo do wypadku. I nie droga jest winna. Wyrazy wspolczucia

Brzmi to nadzwyczaj prawdopodobnie biorąc pod uwagę wszystkie znane nam okoliczności, a zwłaszcza konfigurację samochodów po wypadku; tym niemniej to tylko przypuszczenia. Natomiast pewnikiem wydaje się być nadmierna prędkość obu samochodów zwłaszcza w kontekście jakości drogi. Krótko mówiąc - selekcja naturalna; całe szczęście, że nikt postronny nie ucierpiał.

gość napisał:

Ofermo. Ty zapewne nawet rowerem nie potrafisz pojechać, a na forum się wymądrzasz nie znając szczegółów.

to chyba ślepy jesteś jak nie widzisz w jaki sposób jeżdźą gówniarze za kierownicą bmw kupi sobie taki za 5 tysięcy 20 letni złom i uważa się za panisko bo bmw prowadzi, szajba odbija i tyle a skutek jaki jest każdy widzi

Może zauważycie, że samochodem audi jechało 4 dorosłych mężczyzn którzy mają rodziny i dzieci, więc zdają sobie sprawę z powagi sytuacji i na pewno pod wpływem alkoholu nie wsiadali by do samochodu, a bmw jechało 5 młodych studencików za granicy...Prędkość może była trochę za duża, ale tak musiało być stało się, wiec teraz najważniejsze jest żeby wszyscy wrócili do swoich rodzin.

Cogito napisał:

W Jastkowie jest ograniczenie predkosci. To teren zabudowany. Przy 60 km/h (w nocy) na pewno "nie rzuca".

Dokładnie.

polski kierowca lubi sobie coś tam udowadniać najlepiej że ma lepszy samochód niż ma, że jeździ lepiej niż jeździ itd. no i potem widzimy jak ściga się jakiś 1.4i z 1.7d kto ma 20 a kto 21 sekund do 60km/h.inną sprawą jest sama kultura jazdy - brak wyobraźni + każdy dba tylko o swoją d..., a lusterek nie montuje się chyba w samochodach od dawna. to tyle moich rozważań

popo napisał:

polski kierowca lubi sobie coś tam udowadniać najlepiej że ma lepszy samochód niż ma, że jeździ lepiej niż jeździ itd. no i potem widzimy jak ściga się jakiś 1.4i z 1.7d kto ma 20 a kto 21 sekund do 60km/h.inną sprawą jest sama kultura jazdy - brak wyobraźni + każdy dba tylko o swoją d..., a lusterek nie montuje się chyba w samochodach od dawna. to tyle moich rozważań

Ma ktoś może jakieś zdjęcia z tego wypadku ..tam była moja rodzina..

wczoraj rozmawialam ze znajomym ktory prowadzil bmw, wg niego to bmw chcialo wyprzedzic audi ale oni im caly czas zajezdzali droge no i wkoncu w nich uderzyli..

Szkoda kierowcy Audi. Młody chłopak mógł jeszcze cieszyć się życiem. Nie musiał zginąć !!!

Ostatni raz witałem się z Tobą w sobotę na stadionie w Dęblinie - oglądałeś mecz drużyny w której sam kiedyś grałeś...........dozob (kiedyś)

ninia napisał:

wczoraj rozmawialam ze znajomym ktory prowadzil bmw, wg niego to bmw chcialo wyprzedzic audi ale oni im caly czas zajezdzali droge no i wkoncu w nich uderzyli..

wiec wtedy patrzac logicznie to najpierw w rowie znalazlo by sie BMW a pozniej AUDI a jest napisane odrotnie

Gość napisał:

Może zauważycie, że samochodem audi jechało 4 dorosłych mężczyzn którzy mają rodziny i dzieci, więc zdają sobie sprawę z powagi sytuacji i na pewno pod wpływem alkoholu nie wsiadali by do samochodu, a bmw jechało 5 młodych studencików za granicy...Prędkość może była trochę za duża, ale tak musiało być stało się, wiec teraz najważniejsze jest żeby wszyscy wrócili do swoich rodzin.

To dopisz co tych 4 dorosłych mężczyzn ( czyż jeden z nich to śp. dębliniak, a reszta mińsk mazowiecki) robiło pod Lublinem. Skoro mają rodziny to powinni siedzieć w domku, a nie szukać...

Jesteś idiotą "Rafi"...co robili??Jechali...

To jak sie jest z Deblina bądz Minska i ma się rodzinę to nie można pojechać do Lublina..?? Rafi zastanów się co Ty piszesz..

Jeśli ktoś zna te dwie osoby poszkodowane, nich przekaże że należy się odszkodowanie, niezależnie od sprawcy zdarzenia. A rodzinie zmarłego możemy udzielić pomocy prawnej. Tel. 506 040 906, 12443-16-51

Proszę, przekaż poszkodowanym że mogą ubiegać się o odszkodowanie, może rodzinie zmarłego można też pomóc. Tel 506 040 906

jon napisał:

na oblodzonej szosie nie jeździ się 70 czy 100 km. na drodze w kiepskim stanie prędkość trzeba dostosować chyba, nie ?

Każdy to wie !!!!!! Ale nie rozumiem, po co teraz rozapmiętywać, szukać winnego i oskarżać tych, co już nie mogą się bronić Teraz ważne jest, że zginął młody mężczyzna - świetny kolega, syn, ojciec !!!! zawsze żal takich ludzi i pojawia się pytanie dlaczego??? Przecież był na misji i niejednokrotnie o wiele bardziej narażał życie, a tu zwykły wypadek samochodowy i wszyscy pozostali przeżyli...... Tak widocznie miało być !!! Ale i tak ciężko się pogodzić

dęblinianka napisał:

Każdy to wie !!!!!! Ale nie rozumiem, po co teraz rozapmiętywać, szukać winnego i oskarżać tych, co już nie mogą się bronić

Oczywiście miało być